sobota, 4 listopada 2017
Od Dakoty C.D Koda
Gdy Koda wszedł do jaskini zmartwiłam się. Dlaczego on nie potrafił zrozumieć, że mi na nim zależy. Nie miałam nic do Fathym ale byłam zła, że Koda chce byc wszędzie z nią. Na mnie już w ogóle nie zwracał uwagi jakby mnie nie znał nie tak jak kiedyś kiedy biegalismy razem po lesie śmiejąc się. Wszystko co piękne skończyło się z pojawieniem Fathym Kodaspytał mnie czy wszystko ok odpowiedziałam mu a raczej wykrzyczalam. Położył się i zasnął. Długo się jeszcze na niego patrzyłam ale w końcu pomyślałam, już mi nie zależy skoro wybrał Fathym to nie mam nic do tego on sam wie co dla niego najlepsze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz