Postanowiłam odejść dalej i pozwiedzać nowe tereny. Zgubiłam się w tym lesie wszystko było takie same. Zapadal zmierzch a ja dalej nie wiedziałam jak wrócić. Była burza bardzo mocno padał deszcz szukałam jakiegoś schronienia. Zauważyłam mała jaskinie i postanowiłam się w niej przespać. Zasypiając rozmyślałam czy uda mi się znaleźć na teren watahy tam gdzie moje
miejsce.
(Picallo?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz